Suhard (zima 1997)
W dniach 17-28.02.1997 roku wybraliśmy się w góry Suhard w Rumunii. Masivul
Suhard jest wschodnim przedłużeniem Gór Rodniańskich, oddzielonym od nich
przełęczą Rotunda. Duża ilość szałasów, ogromne połoniny i likwidacja
wojskowego poligonu położonego na zachodnim krańcu masywu, sprawiają iż góry
Suhard są bardzo sprzyjającym terenem dla turystów letnich i zimowych.
W imprezie wzięło udział czterech wytrawnych przewodników beskidzkich
o ponadstuletnim stażu (w sumie), będących w połowie towarzyszami karpackimi,
a w całości zamieszkujących prowincjonalne miasteczka. W szczególności na
kolejny zimowy wyjazd do Rumunii zdecydowali się: Adam Kulewski (Brat Adam),
Boguś Stańczewski, Jasiek Marciniak i piszący te słowa.
W Rumunii jest coraz lepiej: dolar przekroczył 8000 lei, alkohol tani,
wino wyśmienite, pornografii jeszcze nie tępią, studentki w Klużu młode jak
za czasów Nicolae, dojazd pociągiem z Krakowa dogodny (choć nieco przydługi),
śniegu w bród, góry zimą bezludne, jazda telemarkami nie wzbudza niezdrowych
sensacji, w opustoszałych szałasach zgromadzone zapasy drewna, widoki
wspaniałe (patrz niżej).
W przerwach między delektowaniem się panoramami, budowaniem jam
śnieżnych i innych obiektów noclegowych, pokonywaniem wiatrołomów (ścieżkami
odnalezionymi latem zeszłego roku), botanizowaniem oraz chwilami wypełnionymi
obfitą konsumpcją, przeszliśmy trasę: Cârlibaba - Rotunda - Pasul Rotunda -
Nichitaş - Gajei - Cociorbii - Căturii - Omul (1932 m) - Pietrele Roşii -
Diecilor - Muntele Rotunda - Obcina Diecilor - Icoana - Şveiţaria - Bâtca
Târşului - Fărăoane - Tarniţa - Iacob - Livada - Ouşoru - Iacobeni.
W wolnych chwilach nakręcono film, który przedstawia rozkosze uprawiania
turystyki narciarskiej: noclegi w śniegu, wiatry urywające głowy, spadanie z
nawisów oraz pieczołowicie sfilmowaną sekwencję ujęć, obrazującą awaryjne
okuwanie nart w plenerze.
Kalendarium:
- 17.02. Wyjazd z Krakowa o godz. 0.17 pociągiem przez Słowację i Ukrainę do
Satu Mare (pociąg do Bukaresztu) i dalej do Klużu.
- 18.02. Przejazd pociągiem do Vatra Dornei i dalej autobusem o 6.30 do
Cârlibaby (ok. 30 godzin z Krakowa) pamiętnej z legionowych bojów.
Przejazd okazją do odległej ok. 10 km Rotundy. Podejście z Rotundy na
Pasul Rotunda. Nocleg w budującej się cabanie (schronisku).
- 19.02. Wycieczka w Góry Rodniańskie na Nichitaş i Gajei. Niestety, jak
okazało się, z przytulnego domku nad Dealu Negru, będącego świetnym
punktem wypadowym w grupę Ineula, zostały tylko zgliszcza. W związku z
tym i z powodu obfitych opadów śniegu wybieramy wariant przejścia
grzbietu gór Suhard i rezygnujemy z wejścia na Ineul i Ineuţ, na
których zresztą byliśmy już przed laty na nartach.
- 20.02. Przejście przez Cociorbii pod Căturii. Mgła. Nocleg pod świerkiem.
Pełnia.
- 21.02. Przejście pod Omul do górnej granicy lasu. Nocleg w budowli śnieżnej
o dachu z nart i gałęzi. Grubość pokrywy śnieżnej powyżej trzech
metrów. Widoczność tylko rankiem.
- 22.02. Przejście przez Omul (1932 m), Pietrele Roşii i Diecilor pod Muntele
Rotunda. Zjazd z Diecilor przy księżycu. Nocleg w szałasie.
- 23.02. Przejście przez Obcina Diecilor pod Vârful Icoana. Wiatrołomy. Tempo
1 km/h. Nocleg w domku z piecem (w pobliżu jeziorka).
- 24.02. Wycieczka na Muntele Şveiţaria. Doskonała widoczność. Widoki na
okoliczne pasma: wschodnią część Gór Rodniańskich z Vârful Roşu,
Ineuţem i Ineulem oraz z pasmami odchodzącymi na południe od głównego
grzbietu, Munţii Bârgăului z Heniul Mare , Munţii Călimani (od
Bistricioru po otoczenie doliny Haiti z Pietrosulem, kopalnią siarki i
skałami rezerwatu Dwunastu Apostołów), Munţii Bistriţei ze skalistym
Pietrosulem, Masivul Ceahlău (Toaca, Panaghia), Masivul Giumalău (i
Pietrele Doamnei), bukowińskie Obciny (z Obciną Mestecăniş na pierwszym
planie za doliną Złotej Bystrzycy).
- 25.02. Przejście przez Bâtca Târşului, Fărăoane, Tarniţę pod Vârful Iacob.
Okuwanie nart po wyrwaniu wiązań. Nocleg w szałasie-domku. Wiatr.
- 26.02. Wejście przez Muntele Livada na Ouşoru we mgle i wietrze. Zjazd do
Iacobeni doliną Ciotiny. Przejazd do Vatra Dornei.
- 27-28.02. Powrót przez Kluż, Ukrainę i Słowację do Krakowa. Wyjazd z Iacobeni
o godzinie 17 naszego czasu do Vatra Dornei. W Krakowie o 9 rano po 32
godzinach z Vatra Dornei. Pociąg opóźnił się tylko 3 godziny.
|