Dyktando dla Oli
- Cicho Olciu! Siedź i myśl, a nie będziesz źle oceniona.
- W ciepły dzionek ślepa ćma śmiało ćpa sieczkę i kręci się na słońcu.
- W cieniu szczęśliwa siwa ciotka siódmy dzień gniecie ciasto, a obleśny ćwok - ciężarowiec Maciek - spoziera nań zgryźliwie niczym zięć leśnego słonia i cierpi okrutnie.
- Wspomniany słoń nie tańczy częściej niźli inni bliźni, chociaż w środę zima kończy się definitywnie.
- Czy to zima czy jesień - ciężarna czarownica Ziuta to leń. Świeżego źdźbła nie zamieni w siano ni w koniczynę, chociaż dlań to przecież nic ciężkiego.
- Ani doniosłego Święta Dziękczynienia, ani śmiesznego Dnia Dziecka nie obchodzimy w dzisiejszy poniedziałek, a koścista Ziuta ciągle się leni, bo w młodości nie znosiła zmiękczeń.
- Ciesz się dziecię, wreszcie kończymy ćwiczenie, a spociłaś się setnie.
- Ciekawe jaki stopień dostaniesz od pani Izuni, cierpliwej choć groźnej nauczycielki.
- Nareszcie koniec!
|
